Jaki jest koszt sprowadzenia auta z zagranicy?

Przed podjęciem decyzji o imporcie pojazdu na własną rękę, warto dowiedzieć się dokładnie jaki jest koszt sprowadzenia auta z zagranicy. Niektóre wydatki mogą nas zaskoczyć. Dlatego musimy znać różnicę między ściąganiem samochodów z krajów Unii Europejskiej (takich jak Francja czy Niemcy) a z różnych części świata poza wspólnotą.

Najprościej obliczyć koszt sprowadzenia auta z Unii Europejskiej

Koszty sprowadzania aut z krajów Unii Europejskiej są raczej stałe. Mimo iż możemy natknąć się na lokalne problemy (jak na przykład trudności z uzyskaniem dwóch części oryginalnej rejestracji przy imporcie pojazdu ze Szwecji czy kupno tymczasowych tablic rejestracyjnych przy ściąganiu samochodu z Włoch), zazwyczaj musimy przygotować pieniądze na:

• opłacenie akcyzy wynoszącej od 0% do 18,6% ceny auta,
• koszt transportu zależny od jego formy (przejazd, laweta, prom),
• przetłumaczenie oryginalnych dokumentów na język polski (150-200 zł),
• przegląd techniczny (do 170 zł),
• opłaty rejestracyjne (200-300 zł).

Na całe szczęście nie ma różnicy czy sprowadzimy samochód z krajów już wymienionych, czy może zdecydujemy się na auto z Francji albo zakup samochodu z Niemiec. W każdym przypadku czekają nas podobne procedury i opłaty, ponieważ obrót samochodami wewnątrz Unii Europejskiej jest już bardzo ujednolicony. Tego samego nie można niestety powiedzieć o importowaniu pojazdów spoza UE.

Dodatkowe opłaty czekają nas przy imporcie pojazdu z krajów europejskich poza wspólnotą

Ściąganie samochodów spoza Unii Europejskiej jest znacznie mniej popularne ze względu na dodatkowe koszty lub formalności, których musimy dopełnić. Na jaki dodatkowy koszt sprowadzenia auta musimy się nastawić, jeśli chcemy to zrobić?

• Wielka Brytania – mimo brexitu auta sprowadzane z Wielkiej Brytanii nadal traktowane są w 2021 roku jak te z Unii. Nie obejdzie się jednak bez kosztów związanych z przystosowaniem pojazdu do ruchu lewostronnego.
• Norwegia – na mocy porozumienia tego państwa z Unią Europejską zwolnione z opłat celnych są samochody kosztujące mniej niż 6000 euro. Od tej kwoty należy zapłacić cło sięgające 10% wartości pojazdu.
• Szwajcaria – jeśli samochód nie ma certyfikatu EUR-1 (świadectwo produkcji na terenie UE), jego sprowadzenie wiązało będzie się z uiszczeniem opłaty celnej w wysokości 10%.
• Rosja – w tym przypadku nie mamy szansy uniknąć 10% opłaty celnej, więc taki koszt trzeba doliczyć do standardowych wydatków na sprowadzenie auta. Należało będzie również zapłacić VAT.

Jaki jest koszt sprowadzenia auta z bardziej egzotycznych miejsc?

Wszystkie wymienione dotychczas kraje są mniej lub bardziej blisko Polski. Naturalne zatem, że kierowcy chcący zaoszczędzić lub znaleźć motoryzacyjną perełkę, są zainteresowani krajami Unii Europejskiej lub tymi spoza Wspólnoty, ale bliskimi. Nie zmienia to jednak faktu, że czasami decydują się na sprowadzenie samochodu z bardziej egzotycznych krajów. Z jakimi kosztami sprowadzenia auta oprócz cła muszą się liczyć, gdy importują samochód z różnych kontynentów?

Trzy przykładowe kierunki, które generują dodatkowe koszty, to:

• Stany Zjednoczone – ze względu na dużą liczbę amerykańskich klasyków, popularnym wyborem jest auto z USA. Oprócz cła, akcyzy i VAT-u (ten najlepiej zapłacić po przypłynięciu samochodu do Niemiec, gdzie wynosi 19% a nie 23%) słono zapłacimy za przystosowanie pojazdu do polskich przepisów, co dotyczyć będzie co najmniej umiejscowienia rury wydechowej i oświetlenia.
• Japonia – ze względu na bogactwo unikatowych wersji przeznaczonych na rynek wewnętrzny, a także świetne źródła informacji na temat samych samochodów, kierunek ten staje się coraz popularniejszy. Ze względu na skomplikowany transport oraz formalności powinniśmy przygotować się na opłatę kilku tysięcy złotych dla pośrednika, nawet jeśli sami znajdziemy odpowiednie auto na aukcji.
• Dubaj – kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności na luksusowych samochodach to norma, jeżeli chodzi o auta sprowadzane z Dubaju. Nawet z dodatkowymi kosztami w rodzaju przeróbek technicznych, cła, akcyzy i VAT-u jest to opłacalna opcja, choć do 10 000 zł zapłacimy też za transport.