7 maja 2021
Jak sprowadzić auto z Japonii?
Chociaż przed importem samochodu z Kraju Kwitnącej Wiśni może odstraszyć bariera językowa i koszty transportu, coraz więcej kierowców interesuje się jak sprowadzić auto z Japonii. Podpowiadamy zatem, za jakimi pojazdami warto się tam rozglądać, czy faktycznie trudno dogadać się ze sprzedawcami, a w końcu na jakie koszty i formalności musimy się nastawić.
Jakie auta z Japonii rozważać pod kątem importu?
Praktycznie każdy poradnik importu samochodów osobowych z Kraju Kwitnącej Wiśni podpowiada, że w tym kierunku najlepiej udawać się po auta z wyższej półki. To właśnie one, mimo obowiązującego w Japonii ruchu lewostronnego, mogą mieć kierownicę po stronie tradycyjnej dla niemal wszystkich krajów europejskich. Wynika to ze snobizmu kupujących, którzy chcą mieć pojazd nie tylko drogi, ale też możliwie ekstrawagancki. Najprostszym pomysłem staje się więc nabycie osobówki z kierownicą po lewej stronie.
Z oczywistych względów stoi on potem w garażu nieużywany, dzięki czemu ma niski przebieg. Traci jednak na wartości ze względu na wiek, zatem właściciel decyduje się go sprzedać, a jedynym kierunkiem pozostaje w takiej sytuacji powrót samochodu do Europy. Dzięki temu kilku czy nawet kilkunastoletnie auto z Japonii może mieć niski przebieg i niską cenę, a do tego wymagać wyłącznie kosmetycznych przeróbek związanych z dostosowywaniem do polskich przepisów.
Na co uważać, sprowadzając samochód z Japonii?
Wielu kierowców na myśl o sprzedawcach z Japonii może ulec magii stereotypów, które nakazują widzieć w mieszkańcach Kraju Kwitnącej Wyspy pokornych i uczciwych służbistów. Tymczasem, wbrew zapewnieniom zawodowych importerów i firm transportowych, możemy tam natrafić na nieuczciwego kontrahenta zupełnie jak w każdym innym kraju świata. Faktem jest jednak, że oferty w japońskich oraz pośredniczących serwisach aukcyjnych są opisane wyczerpująco i nie brak w nich cennych detali, które pomogą podjąć decyzję. Co z barierą językową? Strony z japońskimi samochodami wystawionymi na sprzedaż dostępne są zazwyczaj po angielsku.
Co mogą jednak ukrywać nieuczciwi sprzedawcy aut z Japonii? Uważać należy przede wszystkim na rdzę, której nabrać mogą szczególnie łatwo samochody pochodzące z nadmorskich regionów kraju. Jeśli pojazd sprowadzany z Dalekiego Wschodu nabywamy już w Polsce, od importera lub lokalnego handlarza, koniecznie musimy zwracać uwagę na wszelkie szczegóły potrzebne do dostosowania. Radio na złych falach, egzotyczne elementy wnętrza w miejsce tych oryginalnych, lampy, a nawet uszczelki przy szyberdachu. Osoba obracająca dziesiątkami samochodów nie ma czasu zwracać na takie szczegóły uwagi, a w kumulacji mogą mocno uderzyć portfel kupującego.
Na jakie koszty oprócz transportu trzeba się nastawić?
Właśnie, z jakimi kosztami musimy się liczyć, kupując auto z Japonii? Ze względu na odległość oraz potrzebę skorzystania z różnych form transportu, nieodzowne jest w tym przypadku skorzystanie z usług profesjonalistów. Znajdziemy ich zarówno w Polsce, jak i za granicą. Z kosztami transportu jest różnie i przed podjęciem decyzji warto zweryfikować kilka firm. Ceny podlegają fluktuacji i w zależności od trafienia na dobry czy zły okres zapłacimy od 4 do 8 tysięcy złotych.
Znając język niemiecki lub będąc choć trochę obeznanym z realiami urzędniczymi za Odrą warto sprowadzić pojazd do Niemiec i tam opłacić VAT, ponieważ stawka jest niższa (19 procent), a liczy się w całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce. Urząd Skarbowy nie pozwoli zapomnieć nam również o cle (w przypadku pojazdów spoza UE wynosi ono 10%) oraz akcyzie (od 0 do 18,6% wartości samochodu). Przy rejestracji oprócz potwierdzenia uiszczenia tych opłat potrzebne będzie oczywiście tłumaczenie oryginalnych dokumentów oraz przegląd techniczny pojazdu.
Więcej na naszym blogu2
Zobacz artykuły przygotowane specjalnie dla Ciebie