Kara za brak OC 2021. Ile trzeba zapłacić za jazdę bez ubezpieczenia?

Jaka jest kara za brak OC w 2021 roku? W stosunku do ubiegłego roku wzrosła o kilkaset złotych! Sprawdź, ile kosztuje teraz opieszałość w wykupieniu polisy ubezpieczeniowej, czy konsekwencji da się uniknąć i w jaki sposób zabezpieczyć się przed tym problemem na przyszłość.

Z naszego artykułu na temat kary za brak OC dowiesz się:

1. Jaka jest kara za brak OC w 2021 roku?
2. Jak uniknąć kary za brak OC z UFG?
3. Gdzie złożyć wniosek o umorzenie lub rozłożenie na raty?

Jaka jest kara za brak OC w 2021 roku?

Kara za brak OC zależy rokrocznie od płacy minimalnej ustalanej przez rząd. W ostatnich latach doczekaliśmy się na tym polu wysokich wzrostów, zatem szybko rosły także stawki grzywien. W 2019 roku polscy kierowcy, którzy nie zdążyli ubezpieczyć się na czas, wpłacili do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego niemal 400 mln złotych.

Ile w tym roku zapłacimy za brak OC? Zależy to od pojazdu, którym kierujemy. Stawki są następujące:

• samochody osobowe – 5600 zł (dwukrotność płacy minimalnej)
• samochody ciężarowe, autobusy, ciągniki – 8400 zł (trzykrotność płacy minimalnej)
• inne pojazdy – 930 zł (1/3 płacy minimalnej)

Wysokie kary czekają również na kierowców, którzy spóźnią się z wykupieniem polisy. W przypadku maksymalnie 3 dni opóźnienia zapłacą 20% stawki za brak OC (odpowiednio 1120 zł, 1680 zł oraz 190 zł), a do 14 dni jazdy bez ubezpieczenia kosztowało będzie ich 50% grzywny (odpowiednio 2800 zł, 4200 zł oraz 470 zł). Na ulgi pod tym względem liczyć mogą wyłącznie rolnicy. Ich kara niezależnie od długości opóźnienia w 2021 roku wyniesie 280 zł, czyli 1/10 stawki minimalnej.

Czy da się uniknąć kary za brak OC?

Kiepskim pomysłem na uniknięcie kary za brak OC jest z pewnością liczenie na to, że nie trafimy na kontrolę i dzięki temu unikniemy grzywny. UFG w wyszukiwaniu nieubezpieczonych pojazdów wykorzystuje dziś także komputerowe algorytmy. Wykorzystują one dane przekazywane przez ubezpieczycieli albo wyciągnięte z CEPiK oraz zawartej tam historii pojazdu. Z każdym rokiem modele statystyczne są udoskonalane, więc niebezpieczeństwo wykrycia rośnie. Coś, co przeszłoby przed kilkunastoma laty, w 2021 roku zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem.

Co z przedawnieniem kary za brak OC? Następuje ono 3 lata od dnia kontroli, a jednocześnie nie później niż z upływem 3 lat od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym nie został dopełniony obowiązek wykupienia ubezpieczenia samochodowego. W praktyce działania egzekucyjne czy wszczęcie postępowania sądowego mogą ten okres wydłużyć, a w międzyczasie Urząd Skarbowy zacznie zajmować nasze wypłaty.

Znacznie lepszym pomysłem są negocjacje z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. Jeśli nie wykupiliśmy polisy z powodu problemów finansowych, które jesteśmy w stanie udowodnić, możemy liczyć na umorzenie kary lub znaczące ułatwienia w spłacie. Przy grzywnie w wysokości dwóch wypłat (i to brutto, a nie na rękę!) rozłożenie jej na raty może uchronić nas od popadnięcia w długi.

Jak złożyć odwołanie od kary za brak OC?

Mimo iż podczas kontroli drogowej nieaktualną polisę wykryć może policja, straż graniczna czy inspekcja ruchu drogowego, kary nakładane są przez UFG. Właśnie do tej instytucji musimy się zwrócić, jeżeli otrzymaliśmy wezwanie do zapłaty. Powinniśmy zrobić to jak najszybciej, bowiem odzyskiwaniem tej kwoty po 30 dniach zajmuje się już Urząd Skarbowy. Z tą instytucją „dogadać się” jest już znacznie trudniej.

Wzór wniosku dostępny jest na stronie internetowej UFG. Zazwyczaj umorzenie całej grzywny, częściowa ulga czy rozłożenie należności na raty udzielane są wówczas, gdy ukarany znajduje się w kiepskiej sytuacji materialnej. Największe szanse na abolicję mają osoby przewlekle chore i niepełnosprawne. Na ulgi oraz ułatwienia w spłacie liczyć powinni także zadłużeni, bezrobotni oraz ludzie młodzi bez stałych przychodów, ale każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie.

Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na skuteczne odwołanie od kary za brak OC? Z pewnością oprócz samego opisu naszej sytuacji przydadzą się odpowiednie dokumenty i zaświadczenia. Kto powinien je wystawić? Lista instytucji jest długa i zależy od konkretnej sytuacji. Dobrze widziane są poświadczone urzędowo pisma ze szpitali, ośrodków pomocy społecznej, urzędów pracy, sądów czy ZUS-u.